Tekst piosenki: Z Tobą być to na dobre i złe, gdzie kol wiek iść będziesz. zabierz mnie bo przecież wiesz pragnę być wszędzie tam gdzie Ty. w podróży i w domu w środku dnia zwykłego dnia. Z tobą być to znaczy rozumieć w ludzkim tłumie najcichsze słowa Twe. Z tobą iść do piekła czy nieba, czekać trzeba tylko zabierz mnie.
15) Nie chce z tobą wychodzić Nie pamiętasz, kiedy ostatnio wyszliście razem. Do tego on ma alergię na twoich znajomych. Jeśli on chce tylko siedzieć z tobą w domu, to znak że, wasz świat zaczyna się bardzo ograniczać - do tej samej przestrzeni i do jednej tylko osoby. 16) Jesteś jego szoferką
Gdzie i jak - Ty podpowiesz mi. Jawa jak sen, jak baśń, czarodziejska nić, Jeśli mi uwierzysz, że tak pięknie żyć. REF Pięknie żyć - znaczy kochać świat. Pięknie żyć - tak jak żyje ptak. Pięknie żyć - tańczyć tak jak wiatr, A ziemi życzyć naj, jak najdłuższych lat. Chcesz wiedzieć, gdzie Twój śmiech,
Interpretacja piosenki. Tekst stworzył (a) Marcin Kuca. „Z Tobą” pokazuje nam wizję głębokiej, romantycznej miłości. Sokół rapuje tutaj o relacji dwojga ludzi, która mimo tego, że daleka jest od ideału nie pozostawia żadnych złudzeń co do tego, że ci zakochani są dla siebie wszystkim. Nieważne ile przeszkód pojawia się
i jeśli kiedykolwiek miałbym nagle odejść to proszę nie miej mi tego za złe bo wiesz ze zrobiłbym dla ciebie wszystko lecz ty i tak nigdy nie zrozumiesz mnie bo to tylko miłość… bo to tylko miłość… to jebana miłość… kolejna noc, nie mogę spać, a grubo już po 5 znam tylu ludzi, pije sam – wiem, że to nie jest dobre!
Vay Tiền Nhanh Chỉ Cần Cmnd Nợ Xấu. Dziękujemy za wysłanie interpretacji Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe. Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu. Dodaj interpretację Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu! Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść interpretacji musi być wypełniona. „Hinata” to kawałek, który Szpaku dedykuje swojej ukochanej, jedynej osobie której jest w stanie zaufać i której potrzebuje do tego, by osiągnąć szczęście w swoim życiu. Mamy tutaj wyznanie kogoś, kto doskonale wie ile fałszu i zawiści towarzyszy nam na co dzień w świecie, w jakim przyszło nam żyć. Autor zdaje sobie sprawę z tego, jak ciężko jest odnaleźć wokół siebie kogoś, kto będzie w stanie nas zrozumieć i naprawdę będzie mu zależało na naszym szczęściu. Gdy więc udało mu się natrafić na kobietę, która była w stanie go szczerze pokochać zrozumiał, jak wielkie szczęście go spotkało. Teraz jest gotów skoczyć za nią w ogień, zrobić dla niej wszystko, byleby tylko ułatwić jej drogę przez życie. Pragnie być u jej boku, móc liczyć na jej wsparcie i samemu go udzielać, gdy zajdzie taka potrzeba. Odnalazł swoją miłość i czuje się dzięki temu lepszym człowiekiem, chce więc dołożyć wszelkich starań, by ten związek przetrwał każe wyzwanie, jakie kiedykolwiek się pojawi. Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść poprawki musi być wypełniona. Dziękujemy za wysłanie poprawki.
[Zwrotka 1] Kiedyś liczyłem gwiazdy na niebie Teraz liczę te w twoich oczach Kiedyś myślałem, że jesteś moim pasożytem Pragnąc, żeby ktoś czekał po drugiej stronie Ale ty, ooh, ooh Uszczęśliwiasz mnie bardziej niż kiedykolwiek, kładąc ręce na mojej skórze To prawda, ooh, ooh Nic nie może się z tobą równać [Refren] Więc powiedz dlaczego, po co jest życie? Jeśli wszyscy tylko czekamy, by tańczyć w niebie Już tam jestem, tu w twoich oczach Wspinamy się po bramach za każdym razem, gdy kładziesz się obok mnie Odpoczywam w spokoju, mówią, że tak jest lepiej, ale jak to możliwe? Gdyby wszyscy mieli miłość taką jak my Nie nazwaliby tego miejsca w górze, niebem [Zwrotka 2] Budząc się obok ciebie jest jak, uszczypnąłem się przez chwilę Jeśli jesteśmy tu tylko na chwilę, chcę spędzić ją Obejmując cię, ooh, ooh Uszczęśliwiasz mnie bardziej niż kiedykolwiek Sprawiasz, że kwestionuję wszystko, co wiedziałem, ooh, ooh Bo nic nie może się z tobą równać [Refren] Więc powiedz dlaczego, po co jest życie? Jeśli wszyscy tylko czekamy, by tańczyć w niebie Już tam jestem, tu w twoich oczach Wspinamy się po bramach za każdym razem, gdy kładziesz się obok mnie Odpoczywam w spokoju, mówią, że tak jest lepiej, ale jak to możliwe? Gdyby wszyscy mieli miłość taką jak my Nie nazwaliby tego miejsca w górze, niebem [Bridge] Nic nie może, nic nie może się z tym równać Patrząc w górę, patrząc w górę, nawet jeśli istnieje Moje niebo jest na twoich ustach [Refren] Więc powiedz dlaczego, po co jest życie? Jeśli wszyscy tylko czekamy, by tańczyć w niebie Już tam jestem, tu w twoich oczach Wspinamy się po bramach za każdym razem, gdy kładziesz się obok mnie Odpoczywam w spokoju, mówią, że tak jest lepiej, ale jak to możliwe? Gdyby wszyscy mieli miłość taką jak my Nie nazwaliby tego miejsca w górze, niebem Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść poprawki musi być wypełniona. Dziękujemy za wysłanie poprawki.
Próbujemy porozmawiać, nie wiem który raz,Zawsze kiedy jestem w trasie nam się dłuży czas,Nienawidzę wtedy słów, których używasz,A ja chce zbudować nam duży dom, nad nim duży dachNie myślę o sobie, powtórzę to drugi raz,Duży dom i duży dach na zasadzie mówisz - masz,Presja ciąży mi na plecach, jak by duży głaz,Wypluwam emocje bo do tego chyba służy rap,Wiary okiem teraz co dnia mierzę plany,Bo gdy się rodzi mały człowiek idą wielkie zmiany,Patrzymy na siebie chyba wspólne cele mamy,Ale wysyłamy krótkie wiadomości niczym telegramy,Czy my się nie znamy, czy znamy się aż za dobrze,By za każdym razem tutaj nowy stwarzać problem,Studio, firma, dom, studia, moja praca - obłęd,Jeszcze do nie dawna o czwartej do domu wracać mogłem,Teraz inne obowiązki tak jak inne cele,Dzięki Tobie i tej małej teraz widzę wiele,Jestem obok, wszystkie wersy teraz piszę szczere,Nikt tu nigdy nie był bliżej Ciebie no i bliżej nie jestNawet kiedy jest źle, są gorsze dni,Nie wiem czy to deszcz, czy Twoje łzyBędę tylko z Tobą, będę tylko z TobąNawet kiedy jest stres przez parę chwil,Uciekasz gdzieś choć parę mil,I tak będę z Tobą, będę tylko z Tobą,Jestem zagubiony, gdzieś między sceną a domem,Czasami chciałbym tu się odciąć od tego na momentWyłączyć telefon, niedostępny dlatego abonent,Wyjechać nad morze no i zabrać tam dziecko i zonę,Póki co gramy sztukę w Trójmieście, moja praca wiesz,I właśnie dlatego tu jestem, jutro też będziemy grali,Chyba znów po dwudziestej, w domu będę na niedzielę,Wiesz jak długo już nie śpię?Dzwonię do Ciebie, no bo chcę usłyszeć Twój głos,Bu trasę życia tutaj obraliśmy wspólną,Ten hotelowy pokój nie jestem mój, nie moje łóżko,Doskonale wiem, gdzie pozostawiłem mój dom,Szukam życia między ludźmi, a nie życia w filmie,Chcę Ci mówić coś ważnego, brzmi to infantylnie,Jednak relacje między nami są, jak widać silne,Doskonale wiem, że nie mogłem tutaj wybrać innej,Nawet kiedy jest źle, są gorsze dni,Nie wiem czy to deszcz, czy Twoje łzyBędę tylko z Tobą, będę tylko z TobąNawet kiedy jest stres przez parę chwil,Uciekasz gdzieś choć parę mil,I tak będę z Tobą, będę tylko z Tobą,Wiem, że byś nie przeżyła zdrady, ja nie przeżyłbymStraty, Więc bierzemy życie w ręce, nie rozkładającNa raty naszych uczuć,Każdy z nas ma zalety i wady, najważniejszeŻeby ustalić zasady,Choć podążamy czasem obcymi drogami, marzę o tym,Żebyś mogła widzieć siebie, ale moimi oczami, wiesz?Wtedy byłoby mi łatwiej, bo jesteś światłem,Dlatego razem zawsze, pokonamy każdy zakręt!Nawet kiedy jest źle, są gorsze dni,Nie wiem czy to deszcz, czy Twoje łzyBędę tylko z Tobą, będę tylko z TobąNawet kiedy jest stres przez parę chwil,Uciekasz gdzieś choć parę mil,I tak będę z Tobą, będę tylko z Tobą,
jeśli mogę żyć to tylko z tobą tekst